poniedziałek, 17 lipca 2017

TRZECIE URODZINY UFOLINKA - PREZENTY DLA TRZYLATKA



         Stało się! Ufolinek 3 lipca dołączył do zacnego grona trzylatków :) Urodziny wyprawiliśmy mu na działce, aby dzieciaki miały większą swobodę i szansę się wybiegać.
Wśród gości znaleźli się dziadkowie oraz chrzestni Ufolinka z rodzinami. Oczywiście honorowym gościem był jego ukochany kuzyn Alek :)
Dziadkowie udekorowali działkę balonami, a my upiekliśmy tort Kinder Bueno (żeby trafić w gust synka) oraz przygotowaliśmy grilla. Wracając mieliśmy cały bagażnik wypchany prezentami. Wszystkie okazały się trafione i idealne dla trzylatka. Wśród nich znalazły się:

  • klocki konstrukcyjne wafle firmy Marioinex 200 elementów - strzał w dziesiątkę, prezent który wzbudził największe zainteresowanie synka. Mama wie, co dziecku sprawi przyjemność :) Osobiście jestem nimi zachwycona. Świetnie rozwijają wyobraźnię i kreatywność dziecka. Można tworzyć naprawdę niesamowite rzeczy. 

  • klocki Lego Duplo Pizzeria - naprawdę fajny zestaw.


  • książka "Obrazkowe zgadywanki. ZOO" - wydawnictwo Olesiuk - świetna, duża książka wypełniona zabawnymi obrazkami, dzięki którym dziecko, szukając mniejszych i większych szczegółów, licząc detale, odpowiadając na różne pytania testuje i rozwija swoją spostrzegawczość.


  • książka Moja kolekcja Bajek "Kubuś i przyjaciele" - wydawnictwo Egmont - fajne opowiadania o  Kubusiu Puchatku.


  • zagadki i puzzle Czuczu dla dzieci w wieku 3-4 lata - Ufolinek je uwielbia, zresztą tak samo jak te dla młodszych dzieci.

  • zestaw do zabaw manualnych: ciastolina, plastelina, kredki, blok rysunkowy itp.


  • plecaczek do przedszkola firmy Topgal - bardzo fajny, dobrze wykonany, wygląda na solidny.

          Urodziny wyprawiliśmy dzień wcześniej, natomiast 3 lipca postanowiliśmy wziąć urlop i cały dzień spędzić z synkiem. Wybraliśmy się do pobliskiego Jura Parku, w którym spędziliśmy kilka godzin podziwiając ogromne dinozaury, korzystając z parku rozrywki, z trampolin czy placu zabaw. Bo nie ma nic lepszego dla dziecka niż czas spędzony z rodzicami :)