poniedziałek, 11 maja 2015

GORĄCZKA U NIEMOWLAKA



Kiedy mówimy o gorączce u niemowlaka?

  • Prawidłowa temperatura ciała dziecka do pierwszego roku życia wynosi 36-37ºC. Nieco wyższa temperatura, czyli 37-37,5ºC, nie jest uznawana za gorączkę. Podniesienie się temperatury ciała może być spowodowane przegrzaniem organizmu dziecka, zbyt ciepłym ubraniem lub przykryciem niemowlęcia zbyt grubą kołderką. Jeśli temperatura jest odrobinę wyższa niż normalnie, a u dziecka nie występują inne oznaki przeziębienia lub infekcji, zwykle wystarczy zdjąć jeden z elementów ubrania lub kołdrę, by doszło do spadku temperatury.
  • Temperatura 37,5-38ºC to stan podgorączkowy.
  • Jeśli temperatura dziecka przekracza 38 stopni, niemowlę ma gorączkę. 

Jaki termometr wybrać?

  • termometry szklane, rtęciowe - najdokładniejsze i przez wiele lat najpopularniejsze. Od kwietnia 2009 nie ma ich już w sprzedaży. Wycofano je zgodnie z zalecaniem Unii Europejskiej, ze względu na zawartość szkodliwej dla zdrowia i środowiska rtęci. 
  • termometry elektroniczne - szybko mierzą temperaturę ciała. Koniec pomiaru sygnalizują dźwiękiem. Są dość dokładne pod warunkiem, że bakteria nie jest na wyczerpaniu. Nadają się do pomiaru temperatury pod pachą, w ustach i pupie (dla niemowląt z giętką końcówką). My mamy taki:


  • termometry elektroniczne w smoczku - świetnie sprawdzają się u niemowląt, które lubią ssać smoczek-uspokajacz. 
  • termometry w pasku przyklejane do czoła - wyglądają jak mała karteczka, która pod wpływem zmian temperatury zabarwia się na różne kolory - im wyższa temperatura, tym bardziej czerwona. 
  • termometry elektroniczne do ucha - mają specjalnie wyprofilowaną końcówkę z czujnikiem, który umieszcza się w uchu i wtedy dokonuje pomiaru. 
  • termometry elektroniczne dotykowe - dotyka się nimi czoła malca, chwilę przytrzymuje i w ten sposób następuje pomiar. 
  • termometry elektroniczne bezdotykowe na podczerwień - zbliża się go na odległość ok 5 cm od czoła dziecka i uruchamia. Termometr zaczyna świecić i po kilku sekundach mierzy temperaturę.


Jak mierzyć temperaturę niemowlakowi?

Najlepszym miejscem do mierzenia temperatury u niemowląt jest
odbyt. Najpierw końcówkę termometru trzeba umyć wodą z mydłem i dokładnie wytrzeć. Dziecko powinno leżeć na boku lub plecach z podkulonymi nóżkami przyciśniętymi lekko do brzucha. Pod pupę warto wsunąć pieluszkę, bo pod wpływem termometru może dojść do uwolnienia gazów lub wypróżnienia. Następnie końcówkę termometru i okolice pupy można posmarować oliwką, aby łagodniej dało się go wsunąć. Termometr najlepiej ustawić tak, aby bez trudu obserwować wyświetlacz.
Ważne - temperatura w pupie jest o pięć kresek, czyli pół stopnia, wyższa od temperatury ciała. To oznacza, że od uzyskanego pomiaru trzeba odjąć pół stopnia, aby otrzymać prawidłową wartość. Przykładowo: 37,5 stopni w pupie to w rzeczywistości 37 stopni.


Co zrobić, gdy niemowlę ma gorączkę?

  • Najlepiej udać się do lekarza. 
  • Gdy maluch ma temperaturę powyżej 38,5 stopnia należy ją zbić lekami dla niemowląt (Paracetamol i Ibuprofen w syropie bądź w czopkach) jeszcze przed wizytą u lekarza. Należy jednak pilnować, by nie przekroczyć ustalonej dawki. Zwykle można podać drugą dawkę leku po 4-6 godzinach, jeżeli gorączka nie spadła po pierwszej dawce. 
  • Ciało gorączkującego dziecka zawsze schładzamy, nigdy nie rozgrzewamy. Nawet wtedy, gdy maluch ma dreszcze nie nakrywamy go dodatkowym okryciem, gdyż w wyniku ogrzewania temperatura ciała może gwałtownie wzrosnąć. Dlatego w ciepłym pomieszczeniu (ok. 20ºC) można dziecko rozebrać nawet do pieluszki lub ubrać w przewiewne, cienkie ubranko. 
  • Przy wyższej gorączce warto wykąpać dziecko w wodzie o temperaturze o stopień niższej od temperatury ciała, a jeśli dziecko wydaje się zbyt osłabione można położyć mu chłodny kompres na czoło. 
  • Trzeba pamiętać o nawadnianiu dziecka. Często przystawiać je do piersi bądź poić wodą lub herbatkami.


Nasze doświadczenie z gorączką

Na szczęście nie jest duże. Ufolinek po raz pierwszy dostał gorączkę w piątek. Dwa dni wcześniej zaczęły dokuczać mu ząbki dlatego pomyślałam, że to reakcja organizmu na ból. W nocy spał niespokojnie, przebudzał się i pojękiwał przez sen. Rano obudził się rozpalony, z czerwonymi policzkami i mętnym spojrzeniem. Zmierzyłam mu temperaturę w pupie, pamiętając aby od wyniku na wyświetlaczu odjąć 0,5 stopnia. Wyszło 38ºC.  Podałam mu Nurofen w czopku (bardziej przeciwbólowo niż przeciwgorączkowo). Temperatura spadła. Wydawało mi się, że sytuacja opanowana. Tymczasem kilka godzin później Ufolinek znowu zagorączkował, jeszcze bardziej niż wcześniej. Tym razem termometr wskazał 38,9ºC. Dla odmiany podałam Paracetamol w czopku. Mały zasnął na godzinę. Gdy się obudził temperatura spadła tylko do 38,5ºC. Przestraszyłam się, zwątpiłam że to od ząbków i pojechałam z nim do lekarza. Lekarka go osłuchała, zajrzała w gardło i uszy. Okazało się, że wszystko w porządku. Potwierdziła moje przypuszczenia, że gorączka ma związek z ząbkowaniem i zaleciła zbijać temperaturę tak jak do tej pory. Na szczęście jak wróciliśmy do domu okazało się, że temperatura spadła. Pomimo, że inne objawy ząbkowania nadal synkowi towarzyszą, to gorączka już do nich nie należy :)



13 komentarzy:

  1. U nas na gorączkę sprawdzają się chłodne okłady na pachwiny i szyję. Ostatnio również kąpałam go w nieco chłodniejszej wodzie ( o 1 stopień niższej niż temperatura dziecka). Oczywiście mam też leki przeciwgorączkowe - ostatnio milifen - ibuprofen w syropku, bo ma również działanie przeciwzapalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój synek zawsze podczas gorączki jest rozdrażniony i nie chce się bawić ale dzięki Tobie i syropkowi który poleciłaś mamy opanowaną sytuację a dodatkowo na stronie http://www.milifen.pl/Domowe_przedszkole znalazłam kilka świetnych pomysłów jak spędzić czas z chorym maluchem.Dzięki.

      Usuń
  2. Bardzo rzeczowy wpis. Na pewno przyda się wielu rodzicom, którzy mogą nie znać wszystkich patentów na zbijanie gorączki. Miło czytać, że nieszczęsna gorączka już nie towarzyszy (równie nieszczęsnemu) ząbkowaniu – oby tak dalej! : ) Nawiązując do tematu gorączki, zapraszam do siebie, gdzie opisałem problem trzydniówki, objawy i sposoby leczenia. Mam nadzieję, że mój post również okaże się pomocny. Pozdrawiam, Krzysiek

    OdpowiedzUsuń
  3. Termometry rteciowe mozna bez problemu dalej kupic. Oczywiscie nie w kazdej aptece, a na allegro bez problemu. My takiego uzywamy, w elektroniczne jakos nie wierze. A chore dziecko bez problemu siedzi z termomentrem pod pacha ogladajac bajke dla odwrocenia uwagi;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z takich bezdotykowych, dokładnych, w dobrej cenie to ja bym polecała termometr 5w1 MultiTemp SANITY. Można za mniej niż sto złotych już znaleźć. Jest bardzo czuły, wynik pomiaru jest od razu, wystarczy zbliżyć do skroni. Mega wygoda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odkąd mamy dzieci to też termometr bezrtęciowy się w domu pojawił, wcześniej korzystałem z tradycyjnego. Teraz mamy termometr cyfrowy non Contact GERATHERM. To działa na podczerwień, więc nawet jak synek śpi to można mu sprawdzić ile ma temperatury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczytałam opinie na temat tego termometru i chyba się skuszę. Jeśli faktycznie są powtarzalne pomiary, to jest to duża wygoda, bo można zmierzyć temperaturę nawet jak dziecko śpi. Bardzo dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Kupiłam zachęcona przez znajomą termometr Geratherm NonContact. Mierzy szybko tak jak to jest w opisie. Nie trzeba dotykać ciała, bo działa na podczerwień. Raczej do tej technologii nigdy przekonania nie miałam, ale w tym modelu faktycznie pomiar jest bez zakłóceń. Nie trzeba po kilku podejść robić, żeby faktycznie złapało i się temperatura wyświetliła. Dla mnie okej, dobra niemiecka, znana w środowisku medycznym marka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jakiś czas temu kupiłam ten termometr i jestem bardzo zadowolona. Polecam z czystym sumieniem :)

      Usuń
  7. ja juz jakiś rok często używam termometru HW-2, bezdotykowy fajny żadnych nie spodzianek przez tyle czasu

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie to mąż namówił na termometr z podczerwienią i nie żałuję. Kupowaliśmy niemiecką konstrukcję Non Contact Geratherm. Szybki i precyzyjny pomiar, nie trzeba budzić dziecka do mierzenia gorączki, może sobie spokojnie spać i chorować. Wyświetlacz jest na tyle duży że z samym odczytaniem wyniku nie ma kłopotu, poza tym fajne są też sygnały dźwiękowe i podświetlenie jeśli wykryje gorączkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam BabyTemp przy malutkich dzieciach, można oszczędzić szkrabom stresu.

    OdpowiedzUsuń