W podsumowaniu miesiąca wspominałam o tym, że biednego Ufolinka dopadła grypa żołądkowa. Na szczęście trwała jedną noc. Niestety tak osłabiła organizm Małego, że zwykłe przeziębienie przeszło w zapalenie płuc…
Następnego dnia po grypie żołądkowej Mały dostał stan podgorączkowy. Podwyższona temperatura utrzymywała się praktycznie cały czas przez kolejne dwa dni. Myślałam, że to organizm walczy jeszcze z rotawirusem. Ale gdy stan podgorączkowy nie mijał, a katar i delikatny kaszel wciąż się utrzymywały postanowiłam odwiedzić lekarza, żeby osłuchał synka. Dobrze zrobiłam. Okazało się, że Ufolinek ma jednostronne zapalenie płuc. Diagnoza przeraziła mnie nie na żarty. Tym bardziej, że nic na to nie wskazywało. Pani doktor powiedziała, że nie mam się zamartwiać, bo zapalenie jest łagodne i prawdopodobnie jest powikłaniem po grypie żołądkowej. Mały dostał pierwszy w życiu antybiotyk.
Przy okazji dowiedziałam się, że podając antybiotyki dziecku należy bezwzględnie przestrzegać kilku zasad:
- Przede wszystkim nie należy podawać dziecku antybiotyku bez konsultacji z lekarzem. Sięganie po lek, który pozostał po pozornie podobnej chorobie, może zaszkodzić. Nie wyleczy, a tylko osłabi system odpornościowy dziecka i narazi na kolejne infekcje.
- Antybiotyk należy zawsze zażywać do końca, nawet jeśli dziecko wygląda na zdrowe. Aby pokonać chorobę, trzeba zniszczyć wszystkie zarazki. W przeciwnym razie bakterie zaczną się znowu rozmnażać, powodując nawrót infekcji. Na dodatek będą już umiały rozpoznawać antybiotyk i bronić się przed nim.
- Lek należy podawać przestrzegając zaleconych odstępów czasowych. Chodzi o to, by utrzymać stały jego poziom we krwi. Gdy antybiotyku będzie za mało, bakterie zaczną się rozmnażać.
- Jeżeli spóźnimy się do godziny, lek można podać, a następną dawkę podać zgodnie z wyznaczoną porą. Jeśli przerwa będzie dłuższa, należy ominąć jedną dawkę. Nie wolno podawać podwójnej porcji, bo skumulowanie leku zwiększa ryzyko działań ubocznych.
- Na czas kuracji antybiotykiem należy odstawić preparaty witaminowe, ponieważ witaminy są dobrą pożywką dla bakterii.
- Należy dbać o odbudowanie naturalnej flory bakteryjnej, spożywając produkty z probiotykami. Są w niektórych jogurtach i napojach mlecznych (należy pamiętać o zachowaniu odstępu czasu od przyjęcia leku). Aby pokryć zapotrzebowanie organizmu na dobre bakterie, sam jogurt nie wystarczy, więc podczas kuracji antybiotykami należy przyjmować też preparat probiotyczny.
- Warto pamiętać, że jeszcze jakiś czas po kuracji antybiotykiem organizm dziecka jest osłabiony i bardziej podatny niż zwykle na infekcje zarówno wirusowe jaki bakteryjne.