poniedziałek, 21 grudnia 2015

SZCZEPIENIA W PIERWSZYCH MIESIĄCACH ŻYCIA DZIECKA - DOŚWIADCZENIA UFOLINKA W PIGUŁCE
















Za nami już cały cykl szczepień zarówno tych obowiązkowych jak i dodatkowych. Odetchnęłam z ulgą. Następne dopiero za 4 lata. Dlatego postanowiłam zrobić małe podsumowanie.

Nasz kalendarz szczepień wyglądał następująco:

  • pierwsza doba życia - gruźlica BCG oraz wzw B
  • 2 miesiąc życia - 5w1 (pierwsza dawka), wzw B (druga dawka) oraz rotawirusy (pierwsza dawka) -  Ufolinek spał więcej niż zwykle. Poza tym wszystko było ok.
  • 3 miesiąc życia - 5w1 (druga dawka) oraz rotawirusy (druga dawka) - żadnych objawów poszczepiennych.
  • 5 miesiąc życia - 5w1 (trzecia dawka) - żadnych objawów poszczepiennych.
  • 7 miesiąc życia - wzw B (trzecia dawka) - żadnych objawów poszczepiennych.
  • 13 miesiąc życia - meningokoki - synek trochę więcej spał, poza tym żadnych objawów poszczepiennych.
  • 13 miesiąc życia - pneumokoki (pierwsza dawka) - Ufolinek przez dwa dni był bardzo rozdrażniony i płaczliwy.
  • 14 miesiąc życia - odra, świnka, różyczka plus ospanie ukrywam, że bałam się tego szczepienia jak żadnego innego. Okazało się, że słusznie... Nigdy wcześniej po szczepieniach Ufolinek nie miał żadnych objawów poszczepiennych. Tym razem w drugiej dobie po szczepieniu dostał stan podgorączkowy, który utrzymywał się przez cztery doby. Towarzyszył temu spory katar. Przez cały ten czas źle sypiał i był ogólnie osłabiony. Gdy stań podgorączkowy ustąpił, na brzuszku pojawiły się dziwne plamy. Po dobie nie było po nich śladu.
  • 16 miesiąc życia - pneumokoki (druga dawka) - Ufolinek następnego dnia po szczepieniu obudził się rozpalony, z czerwonymi policzkami i szklistym spojrzeniem. Zmierzyłam mu temperaturę. Termometr wskazał 39 stopni. Natychmiast zaaplikowałam mu czopek z nurofenem. Gorączka spadła po około 30 minutach. Do tego czasu synek cały czas się do mnie przytulał, co zdarza się tylko wówczas gdy ma złe samopoczucie. Zadzwoniłam do pracy powiedzieć, że nie przyjdę i zostałam z synkiem w domu. Gorączka powróciła po około 5 godzinach, znowu 39 stopni. Przez kolejną dobę podawałam Małemu Nurofen co 6 godzin (częściej nie wolno) i historia się powtarzała. Po 30 minutach temperatura spadała by wzrosnąć do 39 stopni po około 5 godzinach. W drugiej dobie po południu wydawało się, że gorączka już odpuściła. Mały wieczorem miał tylko stan podgorączkowy. Postanowiłam nie dawać mu już czopka. I to był błąd. Synek obudził się o 24 rozpalony jak nigdy wcześniej. Nie przesadzę jak napiszę, że parzył. Wynik na termometrze mnie przeraził - 40,6 stopnia!
    Szybko zaaplikowałam mu nurofen i zaczęliśmy okładać go zimnymi kompresami. Na szczęście pomogło, temperatura po około 30 minutach spadła. Mały zasnął i spał spokojnie do rana. Gdy obudził się miał delikatnie ciepłe czoło. Postanowiłam nie aplikować mu czopka aby przekonać się, czy gorączka odpuściła na dobre. Na szczęście już się nie pojawiła. Zastanawiałam się czy to reakcja organizmu na szczepienie czy trzydniówka. Następnego dnia na tułowiu Ufolinka pojawiła się wysypka, co potwierdziło drugą tezę. Ale myślę, że trzydniówkę uaktywniło szczepienie.
  • 17 miesiąc życia - 5w1 (czwarta dawka) - Ufolinek trochę więcej spał, poza tym wszystko było ok.
  • 18 miesiąc życia - ospa (druga dawka) - dziwne, ale synek miał przez dwa dni bardzo dużo energii, co przekładało się na to, że chodził spać o 23!! Byliśmy przerażeni... Na szczęście wszystko wróciło do normy :) Za to w ósmej dobie po szczepieniu pojawiła się gorączka. Zbiliśmy ją paracetamolem. Stan podgorączkowy utrzymywał się jeszcze kolejnego dnia.

Reasumując, to aż dziewięć wizyt w przychodni (a w zasadzie dziesięć, bo raz zostaliśmy odesłani z powodu kataru), dużo stresu i sporo pieniędzy. Wydaliśmy w sumie 1820 zł.
4 razy 5w1 = 480 zł
2 razy rotawirus = 600 zł
2 razy pneumokoki = 560 zł
meningokoki = 180 zł 

Wierzę, że były to dobrze wydane pieniądze :)



6 komentarzy:

  1. Czy lekarz zgłosił niepożądane odczyny poszczepienne? Czy pytałaś jak długo chronią szczepionki? Czy pytałaś o długoterminowe skutki podania tych szczepionek? Czy badano to w porównaniu do grupy nieszczepionych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim zdecydowałam się na poszczególne szczepienia, zrobiłam dokładne rozeznanie. Sporo czytałam na temat szczepień oraz rozważyłam wszystkie za i przeciw.

      Usuń
  2. Ja szczepiłam podobnym schematem, co ty, z tym, że nie szczepiliśmy na meningokoki a pneumokoki trzy dawki. Po pneumokokach był zazwyczaj osłabiony i miał mniejszy apetyt, ale na stronie pneumokokom mówimy szczepimy przeczytałam, że to normalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zdecydowałam się na meningokoki, bo synek chodzi do klubu malucha.

      Usuń
  3. Mam podobny schemat tyle że 6w1 i rota jeszcze a pneumokoki już przy pierwszym
    szczepieniu bo wcześniak. Ale też pojawiła się po szczepieniu 3dniówka...cos w tym jest..

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przydatna wiedza. Mnie czekają teraz szczepienia po 13 mc lekko spóźnione bo przez zlobek i przeziębienia ciągle nam się odwleka, ale dobrze wiedzieć czego się spodziewać. PS jak do tej pory wszystkie szczepienia bez żadnych skutków ubocznych jedynie po pierwszych rota jedna luzniejsza kupka i tyle ...

    OdpowiedzUsuń