Ponieważ post "Tygodniowy jadłospis rocznego dziecka - co je Ufolinek w ciągu tygodnia" spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem postanowiłam opublikować jeszcze jeden tygodniowy jadłospis synka.
PONIEDZIAŁEK
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek
proszku)
Drugie śniadanie: dwie małe kromki chleba z masłem i wędzonym łososiem
Obiad: zrazy z szynki z kaszą gryczaną i sosem
Podwieczorek: nektarynka
Kolacja: kaszka wielozbożowa Bobovita pomarańczowo-bananowa z płatkami kukurydzianymi bez dodatku cukru
WTOREK
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: serek homogenizowany naturalny Bieluch
Obiad: klopsiki z mielonej piersi indyka w sosie pomidorowym z makaronem
Podwieczorek: jabłko
Kolacja: kaszka wielozbożowa Bobovita pomarańczowo-bananowa z płatkami kukurydzianymi bez dodatku cukru
ŚRODA
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: dwie małe kromki chleba z serkiem śmietankowym Puszystym Turek
Obiad: ryż zapiekany z jabłkiem, jogurtem naturalnym i cynamonem
Podwieczorek: melon
Kolacja: kaszka mleczno-ryżowa owocowo-waniliowa Bobovita z chrupkami ryżowymi bez dodatku cukru
CZWARTEK
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: owsianka bananowa Mlekovita
Obiad: makaron ze szpinakiem, fetą i wędzonym łososiem
Podwieczorek: jogurt naturalny z malinami
Kolacja: kaszka wielozbożowa Bobovita z płatkami kukurydzianymi o smaku pomarańczowo-bananowym bez dodatku cukru
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: owsianka bananowa Mlekovita
Obiad: makaron ze szpinakiem, fetą i wędzonym łososiem
Podwieczorek: jogurt naturalny z malinami
Kolacja: kaszka wielozbożowa Bobovita z płatkami kukurydzianymi o smaku pomarańczowo-bananowym bez dodatku cukru
PIĄTEK
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: dwie małe kromki chleba z masłem, wędliną z kurczaka i serem
Obiad: naleśniki smażone bez dodatku tłuszczu z twarożkiem oraz konfiturą z moreli.
Podwieczorek: banan
Kolacja: kaszka wielozbożowa Bobovita pomarańczowo-bananowa z płatkami kukurydzianymi bez dodatku cukru
SOBOTA
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: kasza jaglana na mleku z bananem i malinami
Obiad: zrazy z szynki z ziemniakami i sosem
Podwieczorek: gruszka
Kolacja: kaszka wielozbożowa Bobovita pomarańczowo-bananowa z płatkami kukurydzianymi bez dodatku cukru
NIEDZIELA
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: serek homogenizowany waniliowy
Obiad: zapiekanka rybna
Podwieczorek: ciasto marchewkowe własnej roboty
Kolacja: kaszka mleczno-ryżowa owocowo-waniliowa Bobovita z chrupkami ryżowymi bez dodatku cukru
Pewnie zauważyliście, że w menu Ufolinka nie figurują już zupy. To dlatego, że synek po prostu z dnia na dzień przestał je lubić. Przyczyny nie znam. Na początku wkurzałam się, szczególnie jak ugotowałam coś z myślą o nim, ale w końcu postanowiłam odpuścić i po prostu przeczekać. Może za jakiś czas polubi je znowu. Tymczasem ogromnym powodzeniem cieszą się ryby oraz kawałki mięsa.
Ufolinek ma nowy kubek ze słomką i dzięki temu pije dużo więcej. Podaję mu wodę z sokiem z cytryny albo odrobiną domowego soku z malin lub innego soku owocowego. W Klubie Malucha dostaje też kompot. Łącznie wypija około 600 ml dziennie.
Drugie śniadanie: dwie małe kromki chleba z masłem, wędliną z kurczaka i serem
Obiad: naleśniki smażone bez dodatku tłuszczu z twarożkiem oraz konfiturą z moreli.
Podwieczorek: banan
Kolacja: kaszka wielozbożowa Bobovita pomarańczowo-bananowa z płatkami kukurydzianymi bez dodatku cukru
SOBOTA
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: kasza jaglana na mleku z bananem i malinami
Obiad: zrazy z szynki z ziemniakami i sosem
Podwieczorek: gruszka
Kolacja: kaszka wielozbożowa Bobovita pomarańczowo-bananowa z płatkami kukurydzianymi bez dodatku cukru
NIEDZIELA
Śniadanie: mleko modyfikowane Bebilon 3 (210ml plus 7 miarek proszku)
Drugie śniadanie: serek homogenizowany waniliowy
Obiad: zapiekanka rybna
Podwieczorek: ciasto marchewkowe własnej roboty
Kolacja: kaszka mleczno-ryżowa owocowo-waniliowa Bobovita z chrupkami ryżowymi bez dodatku cukru
Pewnie zauważyliście, że w menu Ufolinka nie figurują już zupy. To dlatego, że synek po prostu z dnia na dzień przestał je lubić. Przyczyny nie znam. Na początku wkurzałam się, szczególnie jak ugotowałam coś z myślą o nim, ale w końcu postanowiłam odpuścić i po prostu przeczekać. Może za jakiś czas polubi je znowu. Tymczasem ogromnym powodzeniem cieszą się ryby oraz kawałki mięsa. Ufolinek ma nowy kubek ze słomką i dzięki temu pije dużo więcej. Podaję mu wodę z sokiem z cytryny albo odrobiną domowego soku z malin lub innego soku owocowego. W Klubie Malucha dostaje też kompot. Łącznie wypija około 600 ml dziennie.
A przed snem już nie pije mleczka? Mój właśnie przed snem wypija najwięcej.
OdpowiedzUsuńWieczorem zjada kaszkę mleczną. Gdybym mu dała zamiast kaszki mleko pewnie by wypił, ale chcę aby jadł też kaszkę.
UsuńDwa tygodnie temu odrzucił kaszkę i znowu pije na noc mleczko. Mam nadzieję, że będzie chciał pić mleko jak najdłużej.
UsuńEkstra jadlopis:-) co ja bym nie dala,by moj tak ladnie i zroznicowanie jadł:-)
OdpowiedzUsuńU nas już nie jest tak różowo. Kiedyś synek lubił wszystko. Teraz coraz częściej odwraca głowę i wypluwa jak coś mu nie smakuje. Praktycznie nie je warzyw, zup i jajek. Te ostatnie przemycam jak mogę. Boję się, że będzie coraz gorzej.
OdpowiedzUsuńU dzieci wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. Obecnie synek najbardziej na świecie lubi zupy i to wszystkie możliwe, a i warzywami nie pogardzi :)
UsuńU dzieci wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. Obecnie synek najbardziej na świecie lubi zupy i to wszystkie możliwe, a i warzywami nie pogardzi :)
UsuńWitam, super jadłospisy, dziękuję w imieniu wielu matek:) mam prośbę mogłaby Pani umieścić przepisy na obiadki? Z góry bardzoooo serdecznie dziękuję:)
OdpowiedzUsuńWitam :) Dziękuję za miłe słowa :) Wszyscy mnie proszą o przepisy :) Trochę mi głupio je zamieszczać, bo to takie proste dania... Ale postaram się zamieścić kilka najpóźniej w weekend. Pozdrawiam :)
UsuńSuper:) bardzo DZIĘKUJEMY:):) świetny blog:) czekam z niecierpliwością na przepisy które wcielimy w życie:)Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwitam mamę Ufolinka;)mam pyatnie kiedy zrezygnowala Pani z podawania mleczka na pierwsze sniadania i w zamian co Pani podawala synkowi?moj Synek ostatnio odrzuca butelke i zaczelam podawac kaszke na sniadania a na II jogurcik badz twarozek(jeszcze te sloiczkowe) i wiecej butelki nie podaje .kaszke wcina rano i wieczorem na mleczku dwojce robie . poniekad ciesze sie, gdyz nie urkywam zalezalo mi na wyeliminowaniu butelki i przyszedl czas ze synek sam zadecydowal kiedy...tylko tak zastanawiam sie co podawac jemu na te pierwsze i drugie sniadanie.jak bylo u Ufolinka.pozdrawiam mama Grzesia;)
OdpowiedzUsuńWitam :)
UsuńDo dnia dzisiejszego nie zrezygnowałam z podawania mleczka na pierwsze śniadanie. Mleko jest pierwszym i ostatnim posiłkiem synka w ciągu dnia. Chciałabym aby ten stan trwał jak najdłużej.
Pozdrawiam :)
a mleczko podaje Pani w kubeczku czy butelka?dzis zrobilam kaszke na mleczku i zjadl z ochota bardzo lubi synek kaszki i tak zastanawiam sie, ze chyba te pierwsze sniadanki i kolacja bedzie kaszka na mleczku podawana lyzeczka. obawialam sie, że synek mleczka malo bedzie dostawal ale kaszke robie na mleku i te same proporcje 210 7 miarem mm plus kasza -fakt faktem wuchodzi bardziej sycace ale chyba memu lakomczuchowi odpowiada .jak Pani uwaza czy nie za malo synek dostaje mleka?plus do tego rowniez jakis jogurcik serek typu turek do kanapeczki(ma 9msc) .wiec produkty mledczne dostaje.;)
Usuńbyłabym wdzieczna za odpowiedź;)
OdpowiedzUsuń???
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na odowiedź od Mamy Ufolinka. poniewaz bardzo ciekawi mnie czy udalo sie Pani zrezygnowac z buteleczki(bo czytajac jadlospisc 9cio msc Ufolinka wspomniala Pani tam, iż chce zrezygnowac z podawania butelki-ja wlasnie zrezygnowalam i synek obie kaszki rano i wieczorm wcina z miseczki-i tak zastanawiam sie czy nie jestem tą "złą" mama bo spotkalam sie z roznymi opiniami ze zabieram dziecku butelke ze za wczesnie niech ciaga sobie butle itp...ale szczerze piszac jak juz wczesniej wspomnialam dążylam do wyeliminowania butelki-i bez problemu udalo mi sie.ciekawa jestem jak bylo u Was;)pozdrawim i ściskam.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że odpowiadam dopiero teraz, ale byliśmy nad morzem :)
UsuńOstatecznie postanowiłam nie rezygnować z butelki, bo bardzo zależy mi aby synek nadal pił mleczko i bałam się, że gdy zabiorę mu butelkę to je odrzuci. Pozostałe napoje pije za zwykłego kubka.
Pozdrawiam :)
to nic wszystko rozumiem okres wakacyjny;) ja jednak zrezygnowalam z butelki jakos przestalam podawac...i robie jak wspomnialam wczesniej rano i wieczorem kaszke na mleczku -plus do tego jogurt w ciagu dnia .i bądź tu "mądrą" jedne ksiazki pisza o tym by go 10 msc wyeliminowac buteleczki a drugie piszac kiedys nasze matki dawaly butle do 2 latek dziwciom i nic nie dzialo sie(jedynie ciezko bylo potem odstawic).ale wracajac do sedna sprawy czy uwaza Pani ze moge tak kontynuowac karmienie synka.ze mleczko wraz z kaszka...nie za malo tego mleka podaje ale porcje mleka zostaje w sumie zachowana-aj zglupialam juz calkiem;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że Pani synek dostaje wystarczającą ilość mleczka o ile dodaje Pani do mleka kaszkę bezmleczną.
UsuńA wracając do butelki. Wszystkie mądre książki nakazują odstawić butelkę jak dziecko skończy roczek, głównie ze względu na zgryz i próchnicę. Też tak chciałam zrobić, ale z racji tego że Ufolinek ma AZS i nie może spożywać produktów mlecznych zależy mi aby pił mleko modyfikowane jak najdłużej. Obawiam się, że jak zabiorę mu butelkę to może je odrzucić. Poza tym nie wydaje mi się, że od 5 minut dziennie ze smoczkiem w buzi od razu dostał wady zgryzu. Co do próchnicy myję mu ząbki po każdym spożytym mleku więc również nie widzę zagrożenia. Dlatego póki co zostajemy przy butli.
Tak oczywiście kaszka bezmleczna☺a skoro Ufolinek ma nieszczesne AZS to wszystko rozumiem.puki co daje synkowi duzo nowosci oczywiście tych pozywnych zdrowych i odpukac w niemalowane jest wszystko ok.dziekuje za odpowiedz.jeszcze raz rowniez chce podziekowac za REWELACYJNEGO BLOGA ktory jest skarbnica wiedzy☺pozdrawiamy Goraco i zyczymy duzo zdrowka Ufolinkowi.
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo szybko zaczęły się pojawiać problemy alergiczne na pokarmy u mojego maluszka. Teraz czekamy na wizytę u lekarza zeby się dowiedzieć czy robić już test na nietolerancję glutenu czy jeszcze chwilę czekać, bo nie chcelibyśmy wykluczać glutenu z jego diety w tak wczesnym etapie.
OdpowiedzUsuń