Jakiś czas temu wprowadziłam do menu Ufolinka kisiel i budyń. Oczywiście nie takie z paczki. Robię je sama na podstawie przepisów znalezionych w necie. Są tak fajne, że postanowiłam się nimi z Wami podzielić :)
KISIEL - po 6 miesiącu
składniki:
- 200 ml soku dla niemowląt typu Bobofrut
- łyżka stołowa mąki ziemniaczanej
przygotowanie:
- 100 ml soku zagotować
- do 100 ml soku dodać mąkę i rozmieszać
- mieszankę powoli wlać do gotującego się soku intensywnie mieszając
BUDYŃ - po 7 miesiącu
składniki:
- 120 ml wody
- żółtko
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 4 miarki mleka modyfikowanego
przygotowanie:
- 80 ml wody zagotować
- żółtko wymieszać z 20 ml wody i mąką ziemniaczaną
- mieszankę wlać do gotującej się wody
- mieszać dopóki masa nie zgęstnieje
- czekać aż masa przestygnie do momentu aż będzie ciepła
- dodać mleko modyfikowane rozrobione w 20 ml wody
- opcjonalnie można dodać sok owocowy
Ufolinek zarówno kisiel, jak i budyń uwielbia :) Dlatego szczerze polecam :)
Niezły pomysł;) muszę spróbować wprowadzić, narazie mogę tylko kisiel :)
OdpowiedzUsuńCzy taki kisiel podaje Pani jako posiłek czy jako przekąskę między posiłkami?
OdpowiedzUsuńJa podawałam w ramach deseru.
UsuńDziś wypróbowałam Twój przepis, jestem bardzo ciekawa reakcji moich 10-miesięcznych bliźniaczek, które obecnie ucinają sobie drzemkę :) W przepis chyba wkradł się malutki błąd, w przypadku budyniu chodziło chyba o łyżeczkę mąki, bo w wersji z łyżką ten budyń można byłoby turlać po podłodze :) Ogólnie super strona, wszystko jak u mnie, menu, drzemki, zabawki itd jedyny co różni nasze dzieci to Moje niestety w nocy ze 2 razy jeszcze mleko piją, ehhh
UsuńMasz rację! Jest błąd, chodzi o łyżeczkę mąki. Dzięki, że dałaś znać :) Już poprawiam. Koniecznie napisz czy budyń zasmakował dziewczynkom :)
UsuńNiestety nie, one z nowościami mają mały problem, ale sie nie poddam, następnym razem spróbuję z kisielem, może to je przekona :) Zainspirowałaś mnie też do przejścia ze słoików na normalne obiadki i to był strzał w dychę, więc wielkie dzięki, może mój budżet domowy trochę odżyje :) Może jakies przepisy na te Twoje obiadki gdzieś wstawisz, aż mi ślinka leciała jak czytałam o tych pulpecikach i roladkach, mmm pycha ;) Podrawiam.
UsuńSzkoda, że nie zasmakował :(
UsuńInspiracja działa w obie strony :) Pewnie już wkrótce pojawi się post z przepisami :)
Super!!! A z budyniem się tak łatwo nie poddam ;)
Usuńmam pytanie odnosnie deserku. jak napisalas wyzej kisiel budyn podawany w ramach deserku czyli kiedy? booje sie, ze podam np. kisiel po obiedzie (obiad 13.30/14) to wowczas moze nie zje mleczka ktore jemy 16 /17 godzinka.kiedy podawalas i ile? pzdr mama Grzesia;)
OdpowiedzUsuńBylabym wdzieczna za odpowiedz kiedy podawalas kisiel oraz budyn w ramach deserku ale kiedy pomiędzy np.2 sniadaniem i ile raz w ciagu dnia raz czy dwa?
OdpowiedzUsuńBylabym wdzieczna za odpowiedz kiedy podawalas kisiel oraz budyn w ramach deserku ale kiedy pomiędzy np.2 sniadaniem i ile raz w ciagu dnia raz czy dwa?
OdpowiedzUsuńPodawałam w ramach deseru około 17, ale dopiero wówczas gdy zrezygnowałam z mleka o 17. Mysle, że możesz podać w ramach śniadania.
UsuńRównież sama przyrządzam kisiel oraz budyń. Kisiel gotuje na filtrowanej wcześniej wodzie, mamy filtr molekularny pod zlewem w kuchni.
OdpowiedzUsuńFiltr molekularny z naturalną mineralizacją - o taki filtr mi chodzi :)
Usuńhttp://fitaqua.pl/produkt/filtr-molekularny-ro7/ o taki, można z niego pić wodę bez gotowania, prosto z kranu.
OdpowiedzUsuńCZY TO TRZEBA ZAGOTOWAC? PO DODOANIU MLEKA JESZCZE? SORKI Z EPYTAM- ALE TAK NA 100% CHCE BYC PEWNA CZASEM CZYTAM I MAM METLICZEK W GŁOWIE;) DZIEKI
OdpowiedzUsuńNie, po dodaniu mleka już nie :)
UsuńZROBILAM- MA TO DOSC DZIWNY SMAK- JAJECZNY CHCE DZIS JEJ PODAC PIRWSZY RAZ- TE 3 LYZECZKI- I ZOBACZYMY.
OdpowiedzUsuńKONCZY WLASNIE 9 MIESIECY. ZABIERAŁAM SIĘ MIESIAC CAŁY DO ZROBIENIA. BAŁA SIEZWYCZAJNIE- BO TROCHE WRAZLIWY CZASEM BRZUCH. KISIEL JAMY JUZ DLUGOOO;) DZIEKI Z AODP. ;) FAJNY BLOG
I jak? Smakowało? :)
OdpowiedzUsuńHej, dzięki za odp. nie dałam. Coś uczula moje dziecko i nie moge sobie z tym poradzić;(. nie spie- teraz szukam bo 2 dni bylo zmienione mleko- i nic lipa..... juz eliminacja i td kolejno- teraz w tym momencie wietrze na mrozie materac od moze kurzu- bo mąż kiedys był uczulony. ma Ala 10 miesiecy i nie wiem mnustwo kaszek - 3 tygodnie zle jedzenie- oszaleje;(((((odezwe sięna face to moze mi cos doradzisz?
OdpowiedzUsuńZrobiłam budyń i niestety zważył się :( Nie wiem, co poszło nie tak :(
OdpowiedzUsuńpodobnie robię kisiele i budynie dla małego :)
OdpowiedzUsuń