Czy mama idealna istnieje? Kto to taki? Może ja nią jestem?
Mama idealna jawi mi się jako taka która:
- jest cierpliwa, cierpliwa i jeszcze raz cierpliwa
- posiada dar przewidywania
- ma tężyznę fizyczną ;)
- jest kreatywna
- która do perfekcji ma opanowaną umiejętność spania w nocy 3 godziny w 6 ratach
- ma wieczny uśmiech na twarzy
- ma oczy dookoła głowy
- rezygnuje z własnych przyjemności i pasji dla dobra dziecka
Cierpliwość nigdy nie należała do moich zalet... Ale pracuje nad tym :)
Potrafię wiele rzeczy przewidzieć, ale czas pewnie pokaże że nie wszystkie.
Nad moją tężyzną fizyczną codziennie pracuje mój ważący już 8,5 kg syn oraz jego wózek, więc nie jest źle.
Z kreatywnością u mnie raczej kiepsko, ale od czego jest internet ;)
Umiejętność spania w rozmaitych kombinacjach, nawet 10 razy po pół godziny w nocy mam opanowaną do perfekcji :D
Uśmiech na twarzy mej wieczny nie jest. A nawet o zgrozo pojawia się na niej niezadowolona mina, a czasami nawet wkurzona...
Oczy dookoła głowy staram się mieć - pewnie ta umiejętność przyda mi się najbardziej za czas jakiś, jak Ufolinek zacznie się samodzielnie przemieszczać.
Oczy dookoła głowy staram się mieć - pewnie ta umiejętność przyda mi się najbardziej za czas jakiś, jak Ufolinek zacznie się samodzielnie przemieszczać.
Nadal czytam książki, oglądam swoje ulubione programy, wyrywam się na zakupy. Ba! Nawet prowadzę bloga! :)
Oj, daleko mi do idealnej matki... Ale wiecie co, nie przejmuje się tym. Bo Ufolinek nie potrzebuje idealnej mamy, tylko takiej która go kocha ponad wszystko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz